poniedziałek, 17 sierpnia 2020

#RPGaDAY2020 - Dzień 17 - Comfort

Dzień 17. Comfort. Komfort.


Miło spędzony czas przy grach RPG, poprzez spotkanie towarzyskie oparte na wspólnej halucynacji ma jeden warunek: wszyscy uczestnicy zabawy muszą czuć się komfortowo.

Rozumiem to dwojako.

Po pierwsze, jeśli istnieje taka potrzeba, wspólne omówienie tematów tabu, których nie chcemy poruszać w czasie gry. Wiadomo, że są RPGi, które eksplorują wyjątkowo poważne i nieprzyjemne wątki, stawiają Bohaterów (a zatem i Graczy) w obliczu problemów, które ze względu na przeszłe doświadczenia Gracza mogą zwyczajnie wywołać u niego silne uczucie dyskomfortu i jest to raczej delikatne określenie. Ustalenie zatem listy tematów pomijanych jest ważne i konieczne, gdy w grupie pojawia się nowa osoba.

Po drugie, przez komfort rozumiem rodzaj zaufania między Graczem a Mistrzem Gry. Jest między nimi umowa: owszem, jako prowadzący stawiam twoją postać przed wieloma problemami, czeka ją mnóstwo trudności i istnieje ryzyko, że poniesie ona śmierć. ALE jednocześnie jako prowadzący zapewniam, że nie będę odbierał ci frajdy z możliwości i wolności podejmowania wyborów i nie będę pokazywał, że w tej relacji jestem od ciebie silniejszy i lepszy. Pełnię rolę arbitra, który tak samo jak ty, chce, aby opowieść była ciekawa i satysfakcjonująca – nie tylko dla mnie, ale też dla ciebie oraz innych uczestników zabawy. Będę wobec tego pilnował, byś nie łamał zasad i nie kradł całego show.

Jeśli jako Gracz przychodzę na sesję, mam w zasadzie proste oczekiwania: nie będziesz mnie gnębił złośliwie i przynajmniej dasz mi szansę, by moja postać mogła się wykazać. Jeśli pozostawisz mi poczucie podmiotowości i decyzyjności, będę czuł się komfortowo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz