Rozpoczęliśmy oficjalną przygodę pt. Imperfect Land opowiadającą o ważących się losach Sekty Doskonałej Krainy. Przygoda podzielona jest na cztery części, więc zakładam, że zajmie nam przynajmniej cztery spotkania. Gdy ją skończymy, prawdopodobnie przeprowadzimy „timeskip” i umieścimy Bohaterów w nowych warunkach.
Wystąpili:
Hida Shizuru - bushi z Klanu Kraba.
Mirumoto Takashi - bushi z Klanu Smoka.
Ikoma Yushin - bushi z Klanu Lwa.
Bohaterowie zawędrowali na północ, na ziemie Klanu Smoka. Mirumoto Takashi, korzystając z tej okazji, chciał stawić się przed daimyo Klanu, Mirumoto Masahige, ale ten nie miał wiele czasu, gdyż był zajęty jakimiś przygotowaniami natury militarnej. Zamiast tego poprosił Bohaterów, by udali się do Świątyni Górskiej Pieśni, gdzie ma odbyć się konklawe Bractwa Shinsei. Drużyna miała pomóc w zadbaniu o spokojny przebieg spotkania opatów oraz o ewentualne czuwanie nad ich bezpieczeństwem. Poświęciliśmy na tym etapie trochę czasu na wyklarowanie sobie, jak wygląda system wierzeń w Rokuganie, jakie są zakony w Bractwie Shinsei oraz na czym polega problematyczność Sekty Doskonałej Krainy. Warto nadmienić, że właśnie w trakcie konklawe problem sekty miał być najważniejszym przedmiotem rozmów. Później miało odbyć się głosowanie nad jego przyszłością.
Bohaterowie przybyli do Świątyni i przywitali się z jego przeoryszą, Yohori - starszą, ale żwawą kobietą mocno zajętą ostatnimi przygotowaniami do konklawe. Część opatów dotarła już na miejsce, część wkrótce miała dotrzeć. Poświęciliśmy tutaj trochę czasu na zaprezentowanie sylwetek opatów. Udało się też wyłuskać, że opat Naigen (z Czterech Świątyń) jest bardzo przeciwny sekcie. Dawał on jakiś wykład w ogrodzie. Przy innej sadzawce natomiast udało się Bohaterom porozmawiać z Anmoku (również z Czterech Świątyń) i wykoncypować, że ta jest w sumie otwarta na przyjęcie Sekty Doskonałej Krainy do zbioru uznawanych zakonów. Wyjawiła przy okazji, że o ile teraz nie ma w świątyni przedstawicieli sekty, to zapewne się pojawią, a także to, że niezwykłe miejsce obrad wynika z cichego lobbingu kogoś z sekty, by ta miała większe szanse w głosowaniu. To Bohaterom (a przynajmniej części z nich) nie przypadło do gustu.
Sednem pierwszej części przygody natomiast jest rozmowa z opatami poszczególnych zakonów i próba przekonania ich do swojej opcji. Nieprzekonanych jest bowiem aż dziewięć osób i nie wiadomo, jak będę głosować. A przeciągnięcie ich na którąś stronę zawsze będzie lepsze, niż całkowita obojętność, gdyż obecna sytuacja zwiastowała krwawą schizmę wewnątrz Bractwa.
Bohaterowie więc sporo dyskutowali, także między sobą o tym, czy Sekta jest wartościowa, czy nie. Czy jest podmiotem, czy jeszcze nie. O ile udało się zrobić wstępny research na temat upodobań opatów (by łatwiej było ich przekonać), żadnemu z Bohaterów nie udało się przekonać wytypowanego celu. Wszędzie porażki. Scenariusz przewiduje jednak dość wysokie poziomy trudności, także można było to przewidzieć. Tym samym w zakresie lobbingu w trakcie konklawe nie udało się Drużynie nic osiągnąć, ale najważniejsze wydarzenia miały dopiero nadejść.
Tutaj zakończyliśmy tę sesję.