poniedziałek, 2 sierpnia 2021

#RPGaDAY2021 - Dzień 2 - Mapa



Mapy są chyba nieodzowną częścią gier fabularnych. Mapy świata przedstawionego, mapy taktyczne na potrzeby walki, lochy, to wszystko stanowi taki atrybut ułatwiający wizualizację opowiadanej sytuacji. Na przestrzeni lat sporo się zmieniło: przeszliśmy od niedbałego rysowania mapek poglądowych (no dobra, ja uważam, że to wciąż jest względnie fajne) na rzecz bardziej zaawansowanych form proponowanych przez technologię. No bo w ciągu ostatnich lat powstało sporo fajnych stron do rysowania lub generowania map. 

Najbardziej chyba znany jest Inkarnate. I choć przy odrobinie pracy można osiągnąć naprawdę powalające efekty, ta aplikacja nigdy na dobre nie zadomowiła się w moim repertuarze. Podejrzewam, że głównie z powodu lenistwa, bo jednak trzeba nad mapą trochę posiedzieć. Tutaj z resztą ujawnia się inna moja RPGowa preferencja: na wirtualnym stole (a od dłuższego czasu przecież gramy w ten sposób) przesuwanie żetonów postaci, niczym figurek, niekoniecznie sprawia mi frajdę, a kojarzy się raczej z dodatkowym wyzwaniem technologicznym, któremu nie chce mi się stawiać czoła. To w sumie ciekawe, bo gdy spotykaliśmy się na sesjach na żywo, nie miałem tego problemu.

Memu lenistwu w sukurs przychodzą wszelkiej maści generatory. Najczęściej korzystam z tego, co proponuje watabou:



Lubię generator lochów tego autora z kilku powodów: 

A) są proste i przejrzyste;

B) praktycznie nie muszę wprowadzać żadnych ustawień;

C) mogę ukryć wygenerowane opisy pomieszczeń i dostosować loch do swoich potrzeb.

Zorientowałem się, że więcej nie potrzebuję. Nie zdarzyło się jeszcze, byśmy potrzebowali mapy jakiegoś mega-lochu do penetrowania przez kilka sesji (a te z kategorii większych też da się tutaj wygenerować). Bardziej odpowiada mi formuła „jedna sesja - jeden loch”: dość skondensowane, zamknięte ramy, niekoniecznie wielowątkowa historia mieszcząca się w tychże ramach.


Wkraczając w sferę gier z nurtu OSR coraz chętniej spoglądam na inne generatory map tego samego autora.

Bo eksploracja oznacza nie tylko przebijanie się przez gęste lasy i bieganie po lochach. Czasem potrzeba dotrzeć do drugiego człowieka, odwiedzić cywilizację… no i proszę bardzo, generatory wioski i średniowiecznego miasta tylko czekają, żeby je wykorzystać!

Poniżej przykład wygenerowanej wioski dzięki Village Generator:




A tutaj miasto:


Obecnie, podczytując zasady prostych i krótkich gier, takich jak Knave czy Maze Rats, zastanawiam się nad metodą szybkiego generowania całego obszaru świata przedstawionego, gotowego do natychmiastowej eksploracji. No, tutaj też jest odpowiedni generator, spójrzcie na ten generator regionów:


Muszę się przyznać, że pisząc ten tekst zacząłem się znów bawić tymi generatorami i trochę się podekscytowałem tym, co się stworzyło. Szczególnie ostatnia mapa skłania mnie do rozegrania kilku eksploracyjnych sesji na prostych, OSRowych zasadach. Oczywiście, miłośnicy samodzielnego przygotowywania map raczej nie będą usatysfakcjonowani: przy tego typu generatorach mamy wpływ na ogólne parametry mapy, ale sama jej treść powstaje automatycznie.

A Wy? Z czego korzystacie, gdy przygotowujecie mapy do swoich sesji?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz