sobota, 14 sierpnia 2021

#RPGaDAY2021 - Dzień 14 - Bezpieczeństwo

 

Jestem introwertykiem i granie w RPGi zawsze stanowiło dla mnie rodzaj intymnego przeżycia. Najbezpieczniej czuję się w stałym gronie znajomych. Stałym, ale z konieczności elastycznym, bo nie wszyscy mają ochotę poświęcać piątkowe wieczory na granie. Wprowadzanie nowych osób do grupy nie stanowi jeszcze takiego problemu, bo i tak dołączają do niej inni znajomi.

Stworzenie osobnej grupy - jak było ze znajomymi, z którymi gram w Dungeon World - również przebiegło gładko. Znaliśmy się już wcześniej, mieliśmy okazję się „dotrzeć” w toku różnych spotkań, więc te dotychczasowe parę sesji poszło naprawdę fajnie.

Ale na myśl o graniu z obcymi ludźmi dostaję drgawek. Raz odważyłem się zgłosić do kampanii Deadlands, ale ostatecznie sformowana grupa rozpadła się, nim zdążyliśmy się spotkać, także nic z tego nie wypaliło. A przecież zagrać z kimś innym, z kimś nowym, to naprawdę fajnie doświadczenie. Zobaczyć, jak inni RPGowcy w praktyce prowadzą, jak odgrywają, jak rozwiązują problemy, z którymi wszyscy przecież niekiedy się mierzymy, to wartość absolutnie nie do przecenienia. 

Grunt, to wychodzić ze strefy komfortu, nie?


To czekam na zaproszenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz