piątek, 5 sierpnia 2022

#RPGaDAY2022 - Dzień 5

Dzień piąty i pytanie o to, dlaczego (nowi Gracze) polubią tę grę. Rozumiem, że tworzy nam się tutaj pewien ciąg, więc powinienem odnieść się do tego, co napisałem na początku, to jest o tym, że Tajemnice Pętli będą dobrą grą wprowadzającą w RPGi.


Uważam, że Gracze polubią tę grę z trzech powodów:

Po pierwsze, odgrywanie dzieciaków jest fajne. Co więcej, konwencja pozwala na odgrywanie - poniekąd - bez konsekwencji. Na naszych sesjach Tales from the Loop dzieciaki zawsze są ciekawskie, są odważne, ale przede wszystkim są bezczelne. I to jest zabawne, to sprawia nieopisaną frajdę, gdy Gracze w kreatywny sposób wprawiają dorosłych NPCów w zakłopotanie. Poza tym, wszyscy byliśmy dziećmi (poza mną - ja od razu urodziłem się dorosły, mądry i zabawny), także ten etap w życiu raczej nam obcy nie będzie. 

Po drugie, obecnie popkultura wystawiła motyw dzieciaków na wyjątkowo eksponowany świecznik. No pewnie, że piję do Stranger Things. Tales from the Loop to przecież gatunkowa kopia Stranger Things! No i jeszcze na dodatek tam bohaterowie grają w RPGi! Co za combo. W każdym razie, chyba nikogo nie zdziwi porównanie obu tytułów, jeżeli chodzi o wrażenia rozrywkowe. 

Po trzecie i ostatnie, Gracze mogą się fajnie identyfikować lub w ogóle odnosić do przedstawionych w grze archetypów. Towarzysząca im funkcja przedmiotu ikonicznego daje poczucie nie tylko wyjątkowości, ale także sprawczości. No bo przecież nie ma nic lepszego niż satysfakcja ze zdanego testu ze wsparciem swojego niezawodnego kija do hokeja. 

Także tak, myślę, że dlatego byliby zadowoleni. Bo każda scena w Tajemnicach Pętli może być zabawna, bo dialogi dzieci-dorośli potrafią przybierać prawdziwie komediowy wymiar. Bo w końcu można tutaj robić naprawdę niesamowite rzeczy i nie ma tu szczególnych ograniczeń. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz