piątek, 26 sierpnia 2022

#RPGaDAY2022 - Dzień 26

Dlaczego Twój Bohater robi to, co robi?

To generalnie takie pytanie, które warto sobie postawić już na etapie tworzenia postaci. I nie trzeba rozpisywać przy tym całej historii (tego i tak nikt nie przeczyta). Postawienie pytania „dlaczego” i próba zarysowania odpowiedzi, znalezienia przyczyny daje Bohaterowi odrobinę więcej autentyczności.

Maszka Awdiejewicz, Dzieciak z Władywostoku w Tales from the Loop, to taki magnes na kłopoty. Buntowniczość, jawne podważanie obowiązujących pryncypiów, wręcz ich bezczeszczenie na oczach innych, to jego chleb powszedni. Oczywiście wciąż wszystko to odbywa się w tonie lekkim, „dzieciakowym”. Na obowiązkowych wakacyjnych lekcjach, czekając w klasie na nauczyciela, Maszka pali papierosa w oknie. Nauczyciel wchodzi, ma pretensje. Maszka bezczelnie zaciąga się jeszcze raz, przeprasza, obiecuje że się to nie powtórzy i wyrzuca kiepa na dwór. Poza tym Maszka marzy o obaleniu Związku Radzieckiego. Marzy o zachodzie. Jego tożsamość - zbyt rozlazła, rozpychająca się łokciami - dusi się w ciasnym, kontrolowanym przez Partię (a w okolicy to i trochę wojsko) systemie. Dlatego Maszka robi to, co robi. 

Bredo Mevraxe natomiast, zabrak i przemytnik, miał w zamierzeniu być powieleniem archetypu Hana Solo. Dużo charyzmatycznej i cwaniackiej gadki, kłopoty finansowe i ciągłe próby wyłgania się z finansowych zobowiązań. Bredo poleciał na Myrkr, by odzyskać skradziony mu towar. Dostał łomot od Mandalorian, ale przerzucenie takiego istotnego ładunku kryształu słonecznego jest zbyt dużą pokusą, dla której zapewne przemytnik chętnie przyjąłby jeszcze parę ciosów. I przyjmuje, bo do walki to on się za bardzo nie nadaje. Bredo jest po prostu chciwy! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz