wtorek, 16 sierpnia 2022

#RPGaDAY2022 - Dzień 16

Nie ma idealnych gier ani sesji. 


Mogę powiedzieć tak:

Idealna gra ma super wciągający i prosty do zrozumienia setting, a także szybką i dynamiczną mechanikę oddającą fantastyczne emocje. Podobne rzeczy można przeczytać na tylnych okładkach większości gier.

Idealna sesja zawierałaby natomiast doskonałe proporcje storytellingu oraz kostkarstwa. Rozwiązania mechaniczne nie burzyłyby klymatu, a klymat wspierany byłby przez element losowy.

Wiecie, to nie to, że mnie pisanie takich bzdur męczy, bo RPGaDAY jest dla mnie przede wszystkim szkołą i wyzwaniem dla utrzymania dyscypliny. W poprzednich edycjach świetnie się bawiłem, ale tutaj dostaję lekkiej irytacji. Irytacji nie faktem, że codziennie piszę, bo to dla mnie akurat świetna sprawa. Już nawet nie irytacji tym, że tematy są mdłe. Dopada mnie jakiś rodzaj frustracji, bo k4 osoby faktycznie wejdą na tego bloga i czytają to, co napisałem i trochę mi smutno, że otrzymują kumulację bullshitu Ałtora-Tego-Bloga z Debilnymi-Pomysłami-Autora-RPGaDAY.

Skonkluduję więc szybko i krótko:

Nie ma warsztatowo idealnych sesji. Nie ma muz, które wyniosłyby Was na wyżyny mistrzowania. Jedynym kryterium jest zabawa i satysfakcja. Jeśli uczestnicy pod koniec albo po czasie stwierdzają, że nie czuli się dobrze, to coś poszło nie tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz