Na własne potrzeby wymyśliłem
sobie takie ćwiczonko na wyobraźnię. Dociągam karty i próbuję ułożyć z nich
zarys jakiegoś scenariusza. Proste. Traktuję je jako luźne wskazówki i bez żadnych
wymogów – jak coś mi nie pasuje, to odpada i już. By nadać tej metodzie jakieś
ramy, stworzyłem kilka kategorii, które mogłyby nadać moim myślom jakiś
kierunek:
Pierwsza karta musi mieć słowo
kluczowe Philosophy i miała być albo motywem przewodnim. Padło na Way
of the Chrysanthemum.
Następnie dwie karty dotyczące lokacji:
jedna Province i jedna Holding. Wylosowałem Illustrious Forge
oraz Tactician’s Camp.
Dwie kolejne karty to postaci (Character)
i tutaj padło na Honest Challenger oraz Shinomen Wayfinders.
Dwie karty wydarzeń (Event)
stanowiące albo jakiś punkt wyjścia albo punkty zwrotne: padło na Test of
Skill oraz A Perfect Cut.
Na koniec wymyśliłem sobie detal
(Attachment), mający w zasadzie być jakimś estetycznym uzupełnieniem
historii i wyciągnąłem Mirumoto Daisho.
I szczerze mówiąc, myślałem, że
pójdzie mi sprawniej, że w głowie od razu pojawią się obrazy, pomysły, super-duper
opowieść. No nie, wcale tak nie było. Przygotowane wstępnie ramy okazały się
przydatne zaledwie połowicznie. Część kart w ogóle nie stanowiła pomocy i je
odrzuciłem. W każdym razie, raz na jakiś czas będę tutaj wrzucał takie
ćwiczonko.
A oto zarys przygody:
Seppun Hideaki odwiedza jedną z prestiżowych
szkół, gdzie udziela swych nauk dotyczących sztuki strategii. Przy okazji
pragnie odebrać zamówione przez siebie ostrza, które wykonać miał dla niego Okimoto,
znany ze swego talentu. Ze względu na nadmiar obowiązków (albo inne
okoliczności), nie może on odebrać zamówienia osobiście, dlatego prosi o to
Bohaterów. Warsztat kowala mieści się nieopodal znanego wszystkim mrocznego
lasu Shinomen.
Las Shinomen to dziwne i
nieprzewidywalne miejsce. Okazuje się, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy rozrastał
się w niekontrolowany sposób, a warsztat kowalski znalazł się głęboko w kniei.
Sam Okimoto zmuszony był wynieść się w bezpieczniejsze miejsce. Porzucił swój
warsztat, w którym zostały wszystkie jego narzędzia i zasoby. Nie mniej jednak,
gdy Bohaterowie się do niego zgłoszą, gotów będzie wykonać zadanie, o ile odeskortują
go do warsztatu. Dotarcie do kuźni nie
jest łatwe – droga jest skomplikowana i czai się na niej wiele niebezpieczeństw.
Po drodze Bohaterowie natykają
się na samotnego zwiadowcę lub ronina. Mogą spotkać go w różnych okolicznościach:
gdy problemy ich przerosną, przybędzie im z pomocą. Być może to oni pomogą
jemu. Mężczyzna przedstawi się jako Tokuro. Czego nie wiedzą, to to, że Tokuro
z jakiegoś powodu jest wrogiem Seppuna Hideaki. Jest ofiarą jego ambicji?
Został wypchnięty w rywalizacji o wysokie stanowisko? Został zdradzony? Wszystko
sprowadza się do tego, że Tokuro zaistniałą sytuację zechce wykorzystać do
wywarcia zemsty.
W jaki sposób będzie chciał to zrobić i jak
odniosą się do tego Bohaterowie? Jeśli uwierzą w jego historię, czy pomogą mu
dostać się do szkoły, gdzie Tokuro wyzwanie wroga na pojedynek? Jeśli odmówią,
ten pewnie i tak będzie za nimi podążał. Czy zatem poinformują Seppuna o
spotkaniu i poszukującym go wojowniku? Czy może jednak nie wspomną o tym słowem?
Warto zastanowić się nad osobistymi
motywacjami Bohaterów. Wiele zależy od ich pochodzenia. Istotne jest również
to, że wyświadczają przysługę przedstawicielowi rodziny cesarskiej. No i w
końcu, jaka była istota krzywdy, jakiej doświadczył Tokuro? Czy będzie ona
wystarczająco dotkliwa, by zrozumieć i poprzeć sprawę Tokuro?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz