czwartek, 2 stycznia 2025

[Coriolis] Śledztwo w Mehrabi

Sesja online rozegrana 5 stycznia 2024 r.


Po świątecznych i sylwestrowych pauzach wracamy do Coriolisa. Bohaterowie kontynuują śledztwo w Mehrabi, wielkim i zadymionym mieście na pustynnej planecie Lubau.


Wystąpili:

Hasim Almasi - datajinn z Miry;

Dara - humanid Xingheri z Lubau;

Mona - mechanik z Zalos.


Bohaterowie dużo czasu rozmawiają i kombinują. Szukają sposobów na zdobycie dodatkowych informacji o sprawcy, jego motywach, o powiązaniach zamordowanej Huminy Ghabi z mordercą. Dużo faktów się nie skleja, ciągle czegoś brakuje. Na odnalezionej tabuli znaleźli informacje o należących do niej tajnych kontach bankowych, które w rzeczywistości nie zostały przez nią założone. Hasim pogrzebał w komputerze i ustalił, że faktycznie takie konta istnieją, że jest ich strasznie dużo, a pośród adresów właściciela konta znalazło się jedno odstępstwo: jedno konto zaadresowane było w miejscu, gdzie wybudowano jeden z wielu nowoczesnych, deweloperskich wieżowców czekających na chętnie firmy czy bogatych mieszkańców. Budynek nazywał się LAYLA-III.

Kwatera mieszkalna Huminy Ghabi dowodziła tylko, że była kobietą całkowicie oddaną swojej pracy: sterylne, depresyjne warunki, a jedyne, co zaburzało ten obraz, to leżące przy materacu ulotki z ofertą posługi duchowej dla osób zmagających się z kryzysem egzystencjalnym. Bohaterowie ustalili, że denatka kontaktowała się z kapłanem wielokrotnie w ciągu ostatnich tygodni przed śmiercią.

Z pomocą szarifa ochrony ustalili też listę osób wchodzących do biurowca w dniu morderstwa. Zabójcy nie było w bazie pracowników, ale gdy był skanowany na bramce, natychmiast otrzymał zgodę na wejście… autoryzowane przez Huminę Ghabi. W tym samym czasie, gdy mężczyzna wchodził, Humina nie siedziała nawet na komputerze - patrzyła zamyślona w okno. Szarif widząc wizerunek mordercy stwierdził, że widział go pośród pątników przebywających pod platformą dworcową.

Bohaterowie prześledzili też drogę drugiej, zamaskowanej osoby, która wskoczyła do drona utylizacyjnego. Ona przedostała się do środka kanałami wentylacyjnymi i krążyła po serwerowni, skąd definitywnie coś wyniosła w pośpiechu. 

W tym momencie Bohaterowie decydują się wsiąść w pociąg i pojechać do Mehrabi, by sprawdzić budynek LAYLA-III. Po zwolnieniu do domów pracowników firmy (cały czas byli przetrzymywani) zlecili szarifowi, żeby sprawdził, czy w serwerowni wszystko jest w porządku.

W drodze do Mehrabi pociąg został zaatakowany przez nomadów. W ten sposób Bohaterowie spotkali złodziejkę, która buszowała w serwerowni. Była absolutnie przekonana, że Bohaterowie posiadają jakieś „filakterium” i chciała je odzyskać. Była zdesperowana, wyczerpana i bliska płaczu. Po krótkim spięciu wyjaśniła im, że dostała anonimowe zlecenie wykradzenia filakteriów z danymi z serwerowni Industrial Algebra, ale w pośpiechu zgubiła jedno z nich. Pracodawca poinformował ją, że Bohaterowie będą je mieli. Ale nie mieli. To było dziwne. W tym samym czasie dostali od szarifa informację, zdjęcie z brakującym filakterium leżącym na ziemi w serwerowni. Skłamali złodziejce, że jest ono zabezpieczone i go nie odzyska. 

Ale wtedy złodziejka przez aplikację JobDjinn dostała informację, że filakterium leży na biurku w gabinecie szarifa. Zorientowała się, że została okłamana i wyskoczyła z pociągu na lecący obok ścigacz grawitonowy, którym z resztą przyleciała tu wraz ze swoimi znajomymi. Ruszyła do siedziby Industrial Algebra, by odzyskać filakterium. Wtedy Bohaterowie wiedzieli już, że robi to, bo jest szantażowana, a jej dzieci w niebezpieczeństwie.

Bohaterowie dojechali uszkodzonym pociągiem do Mehrabi, gdzie musieli spędzić trochę czasu na składaniu zeznań i oględzinach medikurgicznych. Po jakimś czasie pojechali pod budynek LAYLA-III. Tam czekał na nich wymęczony pątnik z wiadomością: 

JEŚLI DACIE MI KRYSZTAŁ, ZAOPIEKUJĘ SIĘ WAMI. JEŚLI MI GO NIE DACIE, NIGDY PRZEDE MNĄ NIE UCIEKNIECIE. JEST TO MATEMATYCZNIE UDOWODNIONE.

Łącząc kropki Bohaterowie zaczęli podjerzewać, że mierzą się ze sztuczną inteligencją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz