Kontynuujemy mini kampanię w Związku Radzieckim. Dziwne wywary, walki goryli, morze wódki… jakie jeszcze tajemnice kryje Krater?
Wystąpili:
Anatoli Wisarionowicz Kappel - Jock - hokeista - syn ważnego i uwikłanego politycznie pilota (D.);
Agata Pavlowa - Hick - żyjąca na wsi dziewczyna pragnąca zdobyć przyjaciół (Z.);
Maszka Awdiejewicz - Troublemaker - marzący o rozwaleniu tego systemu w cholerę syn alkoholika i rozczarowanej matki (K.).
Nagle pojawił się pochód naćpanych i napompowanych licealistów. Wszyscy kierowali się na arenę. Radovan, jugosłowiański przyjaciel, został przez ten tłum porwany i zniknął. Trzeba było go odnaleźć, choć Maszka raczej skłaniał się ku temu, by się ewakuować. Tymczasem udało się też znaleźć sporo niedopitych eliksirów w różnych kolorach. Co zrobiły dzieciaki? Zmieszały wszystko z wódką - wyszedł istny kociołek Panoramixa. Anatol, oczywiście, zdecydował się napić…
Dzieciak udał się na arenę, domagając się zwrotu Jugosłowianina. Nie wiem, jak to się stało, ale nagle zaczął uczestniczyć w walce i pokonał Jurija Bestię. Dwunastolatek wywołał sensację, ale ciągle domagał się zwrotu kolegi.
Tymczasem Agata i Maszka trafili do korytarza z szeregiem drzwi z okienkami. Można powiedzieć, że był to korytarz wypełniony przyjemnościami i nagrodami: tutaj wódki po sufit, gdzie indziej papierosów. W innym pokoju rozgrywał się wielki hazard, a dwa ostatnie pomieszczenia, cóż, związane były z miłością.
Na końcu korytarza były drzwi prowadzące do jakiegoś laboratorium. Tam Agata i Maszka dostrzegli sześć czy siedem wielkich tub wypełnionych niebieskawym płynem, a w każdej z nich… jakaś postać podłączona do wielu rurek. W jednej z nich był Radovan. Szybko udało im się te tuby rozwalić i wydobyć uwięzionych, nieprzytomnych ludzi, w tym przyjaciela.
Dalej znaleźli też centralę, gdzie przy komputerze siedział jakiś nerd, najwyraźniej mózg operacji. Dzieciaki udawały amerykańskich agentów, przesłuchały gościa, a ten wyznał, że w tym wszystkim uczestniczy radziecka armia, w tym… ojciec Anatola! Maszka trochę nie wiedząc co robić, a przy okazji trochę nie wierząc w zaangażowanie ojca Anatola, kazał nadać komunikat. Nerd prosił o ewakuację do USA, co oczywiście Maszka obiecał. Zawiązali gościowi oczy, wyprowadzili na korytarz i wepchnęli do jednego z pokojów miłości.
Tymczasem okazało się, że Anatol uprawia hazard w jednym z pokojów - został tam przyprowadzony przez dziewczynę, której awansów absolutnie nie rozumiał. W każdym razie pokerowi towarzysze też wyjawili mu tajemnicę całego tego ambarasu - to po prostu była placówka eksperymentalna radzieckiej armii! Badali różne sposoby zwiększania bojowego potencjału. We wspomnianych tubach natomiast (tam, gdzie był Radovan), dokonywano ekstrakcji jugosłowiańskości. Przedmioty eksperymentu były w jakiś sposób teraz ze sobą powiązane, robiły dokładnie to samo, co oznaczało, że dałoby się takimi żołnierzami sterować z jakiegoś centrum dowodzenia.
Anatol obudził Radovana, ale nie do końca. Uruchomił się w Jugosłowianach jakiś protokół - opuścili placówkę, a następnie przystąpili do dzieła jej zniszczenia. Dzieciaki salwowały się ucieczką, bo wkrótce na miejsce dotarł też sam ojciec Anatola.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz