czwartek, 13 października 2022

[DiS] Sprawy na Inauro, część 2

Sesja online rozegrana 18 lutego 2022 r.


Drugie podejście do Death in space. Jestem na etapie zbierania drużyny, zobaczymy jaka ekipa się ostatecznie wyklaruje. 


Udział wzięli:

Kain - Chrome, Event Horizon Driver - oschły, dzierżący miotacz ognia, ukierunkowany na zysk najemnik;

Naoto - Punk, Orbit Vagabond - oportunistyczny, pełen blizn;

Jerry Binkers - Void, Astrochemist - szperacz, który przeżył masakrę z ostatniej sesji i dołączył do drużyny.

Statek USS Firefly Millenium D - kupa złomu, która miała zbyt wielu właścicieli, którzy dopisywali nową nazwę pojazdu (stąd taka długa). Statek ma nieotwartą dotąd czarną skrzynkę skrywającą mnóstwo historii. Ponadto po pokładzie uparcie wykwita fluorescencyjna pleśń.


Chciałem przede wszystkim w tej drugiej sesji osiągnąć dwa cele: doprowadzić testową historię do końca i przećwiczyć jeszcze troszkę mechanikę. Uznaliśmy, że Kain i Naoto należeli do wcześniej wysłanego oddziału szturmowego, który miał odbić pojmanych członków zarządu OmroMine, ale atak się nie powiódł i większość oddziału zginęła. Wycofali się w stronę lądowiska, gdzie zastali Jerry’ego. Szybko się porozumieli i uznali, że zadanie należy wykonać jak najszybciej, wedrzeć się do więzienia i odbić zakładników. Bohaterowie zdobyli mapę owego więzienia i zaczęli obmyślać plan.

Przede wszystkim chcieli zdobyć dynamit - po to, by albo wybuchnąć sobie wejście albo do przeprowadzenia dywersji. W tym celu udali się do kopalni, gdzie faktycznie znaleźli materiały wybuchowe, a także trafili na kilku górników naprawiających górnicze mechy. Doskonała (i głupia) ściema wystarczyła, by uniknąć konfrontacji.

Na miejscu uznali, że najlepiej będzie wysadzić ścianę serwerowni (było takie pomieszczenie w „lochu”), ale tylko po to, by zwabić tam część rezydujących w środku strażników. W tym samym czasie weszli głównym wejściem, szybko wyeliminowali gościa w portierni. Tam też, przez migające diody skontaktowała się z nimi IANA, jakaś sztuczna inteligencja wgrana do dużego dysku zewnętrznego. Poprosiła o podłączenie jej do naprawionego androida spoczywającego w komorze kriogenicznej w tym samym budynku.

Gdy Bohaterowie zmierzali do owego androida, doszło do walki - niedługiej, ale tym razem zdecydowanie na korzyść Graczy (to pewnie zasługa tego, że tym razem wylosowali sobie jakąś broń na początku - Kain miał miotacz ognia XD, Naoto strzelbę, a Jerry rewolwer).

Udało się znaleźć androida, IANA zyskała ciało i do końca sesji stała się dodatkowym sojusznikiem. W takiej sytuacji Bohaterowie nie mieli już naprawdę większych problemów - wbili się na chama do części ogrodowej, gdzie przebywali zakładnicy, uporali się z dwoma strażnikami (jeden nie zdążył nawet zareagować, tylko został spopielony). Razem z zakładnikami rzucili się do ucieczki. Rozegraliśmy jeszcze scenę pościgu, gdzie Bohaterowie przez krótką chwilę zmagali się ze wspomnianymi wcześniej mechami wydobywczymi (z wielkimi wiertłami). Ostatecznie misja zakończyła się częściowym sukcesem - członkowie zarządu zostali odbici, ale sprawa konfliktu górników i OmroMine nie została w żaden sposób rozwiązana.


Dotychczas polegli:

Crow Hamilton - Void - były członek kompanii najemnej White Panther. Twarz skryta pod czarną maską z podłączonymi rurkami i fiolkami z dziwnymi ampułkami (B.);

Charon - Punk - pokryty tribalowymi tatuażami buntownik z wmontowaną na stałe anteną, bo niegdyś zajmował się tłumaczeniem kosmicznego szumu (D.).


Kilka szybkich wniosków:

Nie wcieliłem w otoczenie tej całej specyficznej otoczki Death in Space - tych dziwactw, szumów, poczucia grozy i nadciągającej zagłady. Do poprawy!

Nie wiedzieliśmy, czy w tej grze należy liczyć magazynki do broni palnej. W obliczu potężnego miotacza ognia jestem zdania, że tak, magazynki będą cennym zasobem. To w sumie logiczne w settingu, który się rozpada, gdzie chyba powszechniejsza jest broń biała. 

Gracze niekoniecznie czują swoje pochodzenia i „profesje” z przeszłości. O ile kosmiczny włóczęga jest jasny, tak jakiś nurek horyzontu zdarzeń już nie jest XD Więc trzeba więcej narracyjnego tła, szczegółów, które przede wszystkim mają sprawić większą swobodę Graczom. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz