Drugie
podejście z kartami L5R LCG jako pomocy w tworzeniu zarysu scenariusza. Tym
razem próbuję podejść do zagadnienia bardziej elastycznie – ewentualne
kategorie czy ramy będę dodawał w razie potrzeby.
Przede
wszystkim znów chciałbym zacząć od ogólnego wyznacznika charakteru przygody. Losuję
jedną kartę ze zbioru ze słowem kluczowym Philosophy. Padło na Moment
of Perfect Beauty. Bardzo fajnie. Ilustracja już nadaje ogólnej
charakterystyki otoczenia. Akcja będzie działa się zimą, w jakimś zamku lub
pałacu o mniejszym znaczeniu. Nie będzie to zimowy dwór, raczej coś bardziej
peryferyjnego. Z tego też powodu myślę sobie, że fajnie by było, by w
scenariuszu pojawiło się miejsce dla zagadnień takich, jak samotność i poezja.
Próby stworzenia haiku, które w pełni oddałoby jakieś konkretne uczucie?
Zobaczymy.
Kolejną
kartą, którą będę losował, co postać (Character). Wypadło na Shosuro
Actress. Wiem już, że nie będzie chodziło o haiku, a o sztukę. W pałacu przebywa
skromna grupa aktorów Shosuro, którzy zabawiają nielicznych gości swoimi
występami.
Losuję
następnie Event w poszukiwaniu jakiegoś zdarzenia zapalnego. Jeszcze nie
wiem, na czym ma polegać konflikt. Wylosowana karta to Invoke the Divine.
Myślę sobie tak: ta trupa aktorska być może jest grupą shugenja, którzy na
oczach wszystkich tak naprawdę odprawiają rytuał zawoalowany w sztukę
teatralną. O! Coś już zaczyna się klarować.
Postanowiłem,
że wylosuję kartę ze słowem kluczowym Spell, by móc określić, po co w
ogóle grupa aktorów/shugenja z Klanu Skorpiona miałaby odprawiać gdzieś jakiś
rytuał. I wylosowałem… Gift of Amaterasu. Czyli rzecz niezwykle
pozytywną. Myślę sobie tak: jeśli żaden z Bohaterów nie jest Skorpionem, to
dobrze. Gdy tylko na sesji pojawia się ktoś z tego Klanu, wszyscy spodziewają
się najgorszego. Skorpiony to tak naprawdę Kozły. Ofiarne. A tu niespodzianka,
bo owi aktorzy/shugenja odprawiają w skrytości rytuał ochronny rzucany na
daimyo będącego gospodarzem całego spędu. Smaku może dodać fakt, że nie jest on
Skorpionem.
Stwierdzam,
że sami aktorzy nie wiedzą, kto będzie antagonistą. Wywiad potwierdza jednak,
że życie gospodarza znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wymyślono
zatem fortel, by człowieka ochronić. Jednocześnie w pałacu toczyć się będzie
śledztwo. Jaką rolę odegrają w nim Bohaterowie?
Po
pierwsze, to oni mogą należeć do trupy aktorskiej (choć wówczas drużyna byłaby
dość jednorodna, raczej mało to prawdopodobne), której zadaniem jest
zidentyfikowanie potencjalnego zamachowca. Wówczas ich wysiłki koncentrowałyby
się z jednej strony na prowadzeniu śledztwa, a z drugiej na utrzymaniu operacji
w tajemnicy.
Po
drugie, mogą znaleźć się w tej scenerii przez przypadek. Zima ich zaskoczyła,
szlaki są zasypane i tak utkwili. W takiej sytuacji dużo będzie zależało od
osobistych aspiracji Bohaterów, od tego z jakich Klanów pochodzą i jakie mają
interesy. W jakiś sposób odkrywają prawdziwą tożsamość aktorów, o czym nie wie nawet
daimyo. Czy ich wydadzą? Czy zdecydują się ich wspomóc? Czy wówczas w samej
drużynie dojdzie do jakichś konfliktów?
Po
trzecie, mogą być tymi, którzy mają przeprowadzić zamach. W takiej sytuacji ich
działania krążyłyby wokół ukrywania własnej tożsamości oraz poszukiwania
dogodnego momentu na zadanie decydującego ciosu.
*
Jest
to raptem zarys, sytuacja początkowa, wymagająca doprecyzowania wielu
elementów. Przede wszystkim postaci – kim jest gospodarz i dlaczego ktoś chciałby
go zabić? Dlaczego jego życie jest istotne dla Skorpionów, które w tym
przypadku zdają się wypadać trochę na tych „dobrych”? Ponadto opracowanie
lokacji – w zasadzie nieco zamkniętej – przez co szereg interakcji byłby
bardziej skondensowany, jeśli nie klaustrofobiczny. Myślę, że w takim
scenariuszu można wpleść też sporo elementów, które nadałyby zdarzeniom bardziej
poetyckiego tonu. Sporo okazji do przygotowania jakiegoś haiku lub nawet
przypowieści przedstawianej w jednej ze sztuk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz