Sesja online rozegrana 17 sierpnia 2022 r.
Wystąpili:
Mefisto Bogović - półanioł, siostra Wariela, arystokratka, która przed laty nieumyślnie doprowadziła do śmierci kilkuletniego brata;
Żyrosław - lilita człowieczy, zaufany sługa Wariela;
Wariel Bogović - półanioł, lilita demoniczny, arystokrata, który nie tak dawno temu w wyniku „wypadku” zabił kurtyzanę.
Muszę się przyznać, że pierwszy raz zapomniałem napisać raporcik krótko po rozegranej sesji i minął prawie tydzień, kiedy się do tego zabieram.
Bohaterowie, Mefisto, Żyrosław i Wariel dalej bawią w miasteczku Karczew, mając przeprowadzić śledztwo na zlecenie Gabriela Poniatowskiego, który był Archibaldem Dobranieckim i chce odzyskać rodową posiadłość.
Sprawy nie idą jednak łatwo. Bohaterowie to z pewnością ciekawa kompania zblazowanych, niekiedy rozjechanych własną degrengoladą ciekawych wykrętów, ale z pewnością nie są zbyt dobrymi detektywami. Poszukiwanie wskazówek i śladów idzie im topornie. Szczególnie chyba Wariel ma z tym problem, bo łatwo traci zainteresowanie i koncentrację głównym celem wyjazdu.
W ten oto sposób, chcąc dowiedzieć się czegoś od najbardziej kompetentnej osoby w ratuszu, czyli od sekretarki burmistrza, okazało się, że ta nie boi się jego prób zastraszenia, wezwała straże i sobie poszła. Od tej pory Wariel zaczął myśleć tylko o tym, by ją ukarać. I tak też zrobił, bo później wraz z Żyrosławem i jego nowym pracownikiem uprowadził ją do lasu. Tam Żyrosław zabił zatrudnionego bosmana, a Wariel… cóż, Wariel odkopał swoje sadystyczne inklinacje i pociął sekretarkę, niczego się od niej nie dowiadując. Ciało ofiary panowie okrasili pentagramem, by zmylić ewentualny trop.
W tym samym czasie Mefisto odbywała spotkanie z kapitanem straży miejskiem (rety, nie pamietam, jak się nazywał). Mężczyzna myślał, że umawia się na romantyczne spotkanie we dwoje: zapewne wyszorował dupsko, a następnie z kwiatami i wódką udał się w odwiedziny do Mefisto. Jakże był zaskoczony, gdy zastał wymierzoną w siebie strzelbę. Mefisto zadała mu szereg pytań, ale ostatecznie też chyba niewiele się dowiedziała i upiła się wódką.
W całej tej przygodzie najbardziej skuteczny okazał się Żyrosław. Udało mu się przeniknąć na posterunek straży miejskiej, gdzie znalazł raport ze zdarzenia o charakterze okultystycznym. W lokalnej aptece zabito kogoś (nie pamiętam kogo) i rozrysowano pentagram. W raporcie ów pentagram był przerysowany w sposób wadliwy.
Tak czy siak, Bohaterowie - mam wrażenie - bardzo powoli zmierzają do celu. Co więcej, przez okultystyczne morderstwo wkrótce na miejsce ma dotrzeć inkwizycja. Tymczasem Drużyna bawi się w najlepsze.