Poprzednio Bohaterowie dotarli do miasteczka Shirei Mura, gdzie poznali Doji Kuwanana. Na tej sesji było tylko dwoje Graczy. Miasto zostało zaatakowane przez roninów i cała sesja praktycznie stanowiła walkę w jego obronie. W konsekwencji niewiele wydarzyło się fabularnie, ale przynajmniej mieliśmy szansę poćwiczyć sobie mechanikę walki.
Wystąpili:
Hida Shizuru - bushi z Klanu Kraba.
Mirumoto Takashi - bushi z Klanu Smoka.
Drużyna się rozdzieliła. Wschodniej bramy bronili obecni na sesji Mirumoto Takashi oraz Hida Shizuru, początkowo ze wsparciem poznanego ise-zumi, Togashi Goro. Południowa brama broniona była przez Yogo Kaze i Ikomę Yushina. Zachodnia brama zaś strzeżona była przez Doji Kuwanana i część jego żołnierzy.
W dużym skrócie: Bohaterowie weszli w roninów gładko, ale w pewnym momencie okazało się, że jednak nie są nietykalni. Męczyli się, podlegali brudnym zagrywkom (zakrwawione błoto w twarz), a na dodatek nieopodal pojawiło się dwóch łuczników, którzy szyli do nich z dystansu. To ciekawe, bo zawsze tkwiło we mnie przekonanie, że łuki w L5K to taki sobie wybór, ale tym razem narobiły Bohaterom dużo problemów.
Finalnie, niemalże na koniec, gdy został jeden ronin w pobliżu (stojący na górce trupów) oraz wspomnianych dwóch łuczników, Bohaterowie padli ze zmęczenia. Mirumoto Takashi do tego otrzymał trafienie krytyczne. Nie było ono groźne, ale polała się krew. Byli zdani na łaskę roninów, gdy na ratunek przybył im Hida Nagahide, poznany weteran i posłaniec zmierzający z lisem do Otosan Uchi. Hida Nagahide został obskoczony przez pozostałą trójkę, którą zabił, ale sam także poległ.
Konsekwencje ataku na Shirei Mura były następujące:
Po pierwsze, Doji Kuwanan został pojmany przez przywódcę Wojowników Dzika, Kujirę. Kujira wyruszył z nim na północ, by oddać go oraz Shirei Murę w ręce Matsu Tsuko. Bohaterowie dowiedzieli się tego, gdy odkryli w rezydencji dwóch szabrujących roninów. Na miejscu znaleźli naręcze listów pachnących kobiecymi perfumami.
Po drugie, Hida Shizuru przejęła list niesiony przez Hidę Nagahide. Wiedziała, że w liście Hida Kisada prosi o wsparcie Muru, ponieważ coraz częściej atakującym potworom udaje się przedrzeć na wschód. Przez atakujące hordy niesie się okrzyk „Atsumari no Oni”.
Przed Drużyną poważne decyzje. Czy zdecydują się ruszyć w pościg za Kujirą, by oswobodzić jego jeńca? Czy wyruszą w drogę do Otosan Uchi, w to polityczne gniazdo szerszeni? A może zdecydują się zrobić coś jeszcze innego?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz